Jeszcze dwa lata temu słowo simpleks powodowało u mnie zimny dreszcz i poczucie całkowitej nie mocy. Nie przypuszczałem, że kiedyś to ja będę musiał tłumaczył ten system innym. Okazało się jednak, że z perspektywy czasu jest to bardzo proste i logiczne. Wystarczy zapamiętać kilka prostych zasad przekształcania kolejnych wierszy 🙂
Ale wiem dlaczego tak było – kiedy czegoś nie rozumiemy, to zazwyczaj tego nie lubimy – a jak nie lubimy, to nie chcemy zrozumieć. I koło się zamyka. A okazuję się, że Badania Operacyjne nie są wcale taki złe – wystarczy trochę czasu, żeby je zrozumieć 🙂
Ale na stwierdzenie „polubić” nie będę się porywał 😛 Też tak macie? Kiedyś coś było straszne, teraz jest łatwizną?